Jeżeli jeszcze nie widzieliście moich zdjęć do Siatkarskiego Magazynu to się muszę pochwalić, bo jak twierdzi moja żona w końcu wyglądam męsko A nie sorry, to nie to zdjęcie .... Chodziło mi o to Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak dobrze się przy tym bawiłem. Dziękuję przy okazji Monice Gąsiorek-Mosiołek producentce sesji za pozwolenie na pełen luz i fotograf Emilii Parczewskiej za rewelacyjną atmosferę. Cały ten stres i tempo podczas sesji zdjęciowych to mit! Wiem, że te zdjęcia łechcą moją narcystyczną ciemną stronę, ale co ja poradzę