Przejdź do głównej zawartości

Oddaję mój złoty medal w godne ręce

Wczoraj wieczorem zostałem wyzwany na dwa Challenge.
Pierwszy przez Żelka Żyżyńskiego do Ice Bucket, a drugi przez Oskara Kaczmarczyka do wytypowania zwycięzców naszych mistrzostw, trafienia MVP, najlepszych zawodników itp.
Jak wiecie już się wodą oblewałem
Wydawało mi się to strasznie durne, ale okres wakacyjny potrafi wybaczyć wszystkie głupstwa. Niestety nie wiedziałem wtedy, że można nasze głupstwa połączyć z jakąś ważną akcją, więc dzisiaj to robię.

Przelew już na Fundację Herosi wysłałem. Może niewielki, ale wiecie,że u nas w Polibudzie się nie przelewa.
Pomyślałem więc jak można by było połączyć oba wyzwania i wpadłem na genialny pomysł.
Oto on :
Żelek i Oskar. Mam nadzieję, że jesteście usatysfakcjonowani
My się pobawimy, a Fundacja Herosi będzie miała z naszej zabawy pożytek.

Apel do wszystkich którzy w zawodach wymyślonych przez Oskara chcą uczestniczyć:
Coś wykombinujcie!
Nie można herbatki tak za darmo się napić!

Ja oczywiście zaznaczam, że z nikim się nie podzielę wygraną. Sam wypije! :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wiem, wiem. Czekaliście z niecierpliwością. Miałem ostatnio trochę roboty i masę wrażeń. Dodatkowo przez ten cały czas próbuję skompletować mój zespół, ale to oczywiście nie usprawiedliwia mnie od systematyczności. Jak część z Was zauważyła dokooptowano mnie do sztabu reprezentacji i mogłem od środka przyglądać się pracy zawodników, trenerów, skautów, fizjoterapeutów, lekarzy i wszystkich ludzi którzy całymi dniami i nocami pracują przy naszej kadrze. Oczywiście wszyscy mi zazdrościcie, bo macie czego. W trakcie tego tygodnia nieustannie targała mną jedna myśl : „Czy istnieje jakaś typowa szkoła siatkówki dla danego kraju?” Czy mamy szkołę włoską, rosyjską, polską, brazylijską czy amerykańską? Czy są obecnie, aż tak wielkie różnice, aby tą opinię podtrzymywać? Sądzę, że nie. Nie w obecnych czasach i nie w przepływie myśli trenerskich po całym świecie. 20 lat temu kiedy rozpoczynałem przygodę ze siatkówką takie różnice oczywiście były. Mówiono o szkole radziecki
Liga powiększona i co ? I w sumie dobrze. Od jakiegoś czasu co tydzień słyszałem pewne :) plotki od osób które gdzieś coś usłyszały  "powiększą", "nie powiększą", "sprawa załatwiona, powiększą na 100%", "nie ma szans, najbogatsi się nie zgadzają, nie powiększą" . Nie nam oceniać zasadność decyzji, bo to prezesi i władze ligi liczą kasę i dbają o rozwój ligi (a nikt nie powie, że robią to źle). Ja mogę ocenić ten ruch pod względem sportowym i moim zdaniem jest to tam-da-ra-dam (to były werble) świetne posunięcie. Martwimy się o ilość spotkań? Przecież każdy zagra o 4 więcej, to aż tak dużo w skali roku ? Nie sądzę . Martwimy się o kadrowiczów? Przecież tam gdzie grają, czyli w bogatych klubach zazwyczaj mają dobrych zmienników. Pamiętajmy, że siatkówka cały czas w Polsce goni popularność futbolu. To nic, że nigdy nie dogoni, bo jest to nierealne, ale skoro nowe ośrodki spełniają warunki dołączenia do +L to dlaczego z tego nie skorzystać?

Przygotowanie taktyczne do meczu- zagrywka

Poprosiliście o muzyczkę przed czytaniem posta więc proszę bardzo ...a ponieważ spędzicie tutaj więcej czasu to proszę jakby poprzednia się skończyła Dzisiaj wprowadzę Was w tajniki przygotowania taktycznego do meczu. Od czego trener zaczyna ocenę przeciwnika. Oczywiście w ten sam sposób można określić co nasz zespół robi. Jakie elementy ma silne, a jakie ma kiepskie. Tutaj macie dokładny raport meczowy stworzony na podstawie ośmiu meczów. Na górze raportu widać, że jest to gra Polaków w meczach przeciwko Brazylii i Włoch z tegorocznej Ligi Światowej Dzisiaj skupimy się tylko na zagrywce. Więc po kolei: Na początek Zagrywka całość, niżej podzielona na "Średnia" czyli flot i krótka czyli zagrywka atakująca z wyskoku Idn i E% (efektywność) nas przy zagrywce mało interesuje Dalej Tot. ilość zagrywek we wszystkich meczach = błędy / to są przyjęcia przeciwnika które bezpośrednio przechodzą na naszą stronę - zagrywki dobrze przyjęte przez przeciwnika ! zagrywk